5 paczek z demami + euro demo 28 i zacne gry! GTA, Courier Crisis | Retro archiwizacja – odcinek 124

Zebrało się przez ostatnie miesiące trochę paczek z demami na Playstation 1. Nie chcąc mieć dalej zaległości, to czas je odpakować. Demka będę sukcesywnie pokazywał i ogrywał na filmikach w przyszłości. Na tym filmiku ogrywam płytkę z brytyjskiego Playstation Magazine Disc 11 vol. 2, znana w Polsce jako euro demo 28. Mamy tu kilka zajebistych tytułów i kilka zjebanych, ale zacznę od tych zajebistych. Courier Crisis – symulator kuriera na rowerze, który dowozi paczki i listy. Mocno emocjonująca gra, wyścig z czasem i jajcarskie elementy jak np. możliwośc kopania w psy, które nas gonią, albo w ludzi na chodniku, czy też śmieszne krzyki ludzi, którzy wołają nas, bo mają list do przekazania. :) Chciałbym kiedyś wypróbować pełną wersję, bo w demko gra się wyśmienicie. Grand Theft Auto – no, od tej części wszystko się zaczęło. Demko oferuje dostęp do całego miasta Liberty City i mamy tu limit czasowy (bodajże jakieś 10-15 minut?), ale da się w tym czasie przejść kilka misji albo powariować na mieście z karabinem i postrzelać do policji. Pandemonium 2 – świetna platformówka od Crystal Dynamics. Zarówno jednynka jak i dwójka ma swój klimat, fajnie zaprojektowane plansze, fabułę i właściwie nie ma do czego się przyczepić, może jedynie do poziomu trudności, ale nie jest on mega trudny, całą grę (jedynkę) udało mi się niegdyś skończyć. Chętnie pokażę kiedyś pełną wersję jedynki, choć dwójką też bym nie pogardziłbym, jakbym ją zdobył. Frogger – trójwymiarowa wersja gry z Atari 2600 i chyba też 65xe. Nigdy całej nie dałem rady przejść, z uwagi na trudne sterowanie i niejasne domysły gdzie iść. Ale na gameplay’u dotarłem dalej niż kiedykolwiek! Power Soccer 2 – niestety, ale padaczna piłka nożna od Psygnosis. Nic dziwnego, że sukcesu nie osiągnęła. A Dog Tale – czyli pokazywany już przeze mnie w odcinku specjalnym o Net Yaroze padaczny tytuł gdzie sterujemy kolesiem w pinglach, skaczemy nad kaktusami i zbieramy kości, aby dotrzeć do czekającego psa. Niestety gra ma paskudne sterowanie, glitche (widoczne na filmiku, gdzie skręcam w lewo a koleś spada na kaktusy, wrrrr!) i okropnie wysoki poziom trudności, który połączony ze zjebanym sterowaniem, praktycznie uniemożliwia przyjemną grę w to coś…