W końcu postanowiłem ograć legendarną grę. Znakomitego następcę Another World czy Flashbacka. Jest to oczywiście Oddworld: Abe’s Oddysee czyli historia niszczęsnego mudokona imieniem Abe, który ucieka z fabryki Repture Farms, w której to chcą przerobić jego kolegów na nowy przysmak mięsny do jedzenia na patyczku. Klimat w tej grze jest niesamowity – kto grał, ten wie. Głównie dzięki muzyce, różnorodnej fabule i lokacjom, animowanym tłom i ciekawie zaprojektowanym postaciom. W tym pierwszym let’s playu ogrywam przez 1,5h początek gry. W kolejnych częściach mam zamiar ograć grę dalej. Czy przejdę całość? Nie wiem, bo gra jest mega trudna, zwłaszcza uratowanie wszystkich mudokonów. Ale będe próbował dojść jak najdalej…
