Przegląd wyścigów ze zderzeniami, cz.6: Driven to Destruction | Retro Archiwizacja – odcinek 88

Od zacnego przyjaciela RedDrakePL dostałem ostatnio dwie gry na Playstation2 – pokazywaną już składankę Midway Arcade Treasures oraz ścigałkę Driven to Destruction, którą wspominał mi i polecał kilkukrotnie już pod wcześniejszymi filmikami moimi z serii „Przegląd wyścigów ze zderzeniami”. Dlatego czynię tę powinność i poddaję testom tę grę w tej serii, w kolejnym odcinku – jest to już 6-ty odcinek. Okazuje się jednak, że gra nie jest jednak tak fajna jak można by myśleć. Platforma to Playstation 2, więc można tu spodziewać się cudów lepszych niż na Playstation 1, na które wyszły moje ulubione Destruction Derby 2 albo Demolition Racer. Jednak oprócz dobrej grafiki, to mamy tu tylko kilka ciekawych trybów gry. Brak jest poczucia prędkości, rozpędzenia się. Tryby gry są rozdrobione na malutkie i niedopracowane tryby np. niepotrzebne wyścigi z przyczepami, z samochodami na łańcuchu, słabe wyścigi ze skakaniem, powolne przejażdżki autobusami albo niedopracowany tryb gry w wielką piłkę do odbijania. Brak też dużej ilości zderzeń. Również trasy są słabe. Wszystkie to po prostu areny, gdzie jeździmy dookoła. Brak bardziej rozbudowanych i rozwiniętych plansz… Destruction Derby 2 z 1996 roku – starsza o 8 lat – wypada o wieeeele lepiej. Grę ograłem chyba szczegółówo na filmiku, także sami oceńcie.